Jeszcze jedna karteczka na Pierwszą Komunię, jedna będzie dla mnie, a druga dla mojego brata, a ostatecznie obydwie polecą do kuzyna...
Tło jest srebrne, co widać bardziej na kolejnej fotce...
Najbardziej jestem dumna z mojego kwiatka kręconego na grzebieniu:))) Know-how znalazłam tutaj [klik]:)
W praktyce wygląda to tak:
Nawijamy na grzebień męski o równej grubości ząbkach dość sztywny paseczek papieru (grubszy niż taki zwykły do drukarki)... Można oczywiście użyć do tego profesjonalnego grzebienia quillingowego, z
którego zrezygnowałam ze względu na cenę (grzebień męski jest nie do
pobicia - kosztuje zaledwie złotówkę).
...od spodu wygląda to tak, pozostały kawałek paska zostawiamy, a po ostrożnym zdjęciu nawijki z grzebienia (dla mnie to najtrudniejszy moment), zginamy nawijkę przez środek i oklejamy pozostałym fragmentem paska tak, aby uformować płatek kwiatka:) Bardziej obrazowa instrukcja oczywiście na youtubie.
O kurcze!! to dopiero robótka... Świetny kwiatuch wyszedł :)
OdpowiedzUsuńTen pomysł na kwiatek jest wspaniały, na prawdę świetny! Pięknie to wygląda, a tak prosto się robi!
OdpowiedzUsuń