Filcowa torebka do paska

Jak miło spędzić weekend? Najlepiej twórczo i w towarzystwie przyjaciół! Na taki wspaniały pomysł wpadła nasza kreatywna Magda! Była kawka i herbatka, ciepła, świeżo upieczona szarlotka i domowe warsztaty z szycia filcowej torebki, którą można przyczepić do paska. Oto efekt mojego dzikiego szycia:

A tak wygląda wnętrze:

Ponieważ w trakcie szycia zorientowałam się, że ja w sumie nie noszę pasków, zmieniłam paskową szlufkę (przyszywaną z tyłu torebki) na odpinany na zatrzask paseczek, który można zaczepić o szlufkę w spodniach.

Pomimo sceptycyzmu Magdy co do ozdóbek, jednak zdecydowałam się na duszka z PacMana, (przyklejonego na SuperGlue:) (pierwotnie był kiczowatym tulipanem, ale przeistoczył się duszka, który zyskał nieśmiałą aprobatę Magdy):

A oto fotorelacja z naszych warsztatów:

 I efekty naszej pracy:

Oto asymetryczna torebeczka Izy i jej wnętrze:

A to torebka Magdy...

Moja torebka z Magdą w tle:

Dzieło Agi!:) wraz z gotowym paskiem:

Dzięki babeczki za miłą zabawę!:)

Kartka ślubna

Karteczka z okazji ślubu znajomych:)

Górna i dolna rama są w rzeczywistości różowe, niestety fotka nie oddała tych kolorów:)

Kokardka, perełki i srebrne obrączki przyklejone Magikiem - mam nadzieje, że nie odpadną za szybko:)))

...i filcowe serduszko:)

Do zdjęcia pozuje także wczorajszy różowy wazonik z odzysku:)

Różowy wazonik z odzysku

A oto kolejny wazonik poddany recyclingowi, tym razem z butelki po Coca-Coli pomalowany na kolor wściekle różowy:)

Ozdobiony piórkowym boa, papierowymi kwiatkami i plastikowymi klejnotami:)

Recyklingowy wazonik

Korzystając z zaproszenia Art-Piaskownicy, przedstawiam moją butelkę po transformacji:

a przed transformacją wyglądała jak butelka po piwie:)

 

Tą butelkę po piwie pomalowałam dobrze kryjącą farbą akrylową, tak aby było widać wyraźne "maźnięcia" pędzlem.

Szyjkę ozdobiłam papierowymi kwiatkami, piórkiem i plastikowymi klejnotami:)))